czwartek, 9 sierpnia 2012

Rozdział 14"Nawet nie wiesz jak bardzo za Tobą tęskniłam!"

18 marca

Obudziłam się około 13. Nie miałam ochoty wstać. Za chuja nie miałam ochoty się podnieść z łóżka. Chciałam przespać te 2 miesiące, zapomnieć o tym, że tej szóstki wariatów nie ma. No, ale nic, trzeba żyć dalej. Nie mogłam o nich myśleć, to mnie tylko dołowało ... Napisałam SMS-y do Cher i Shakiry, żeby wpadły do mnie. Tak, tego mi trzeba, jakiś babski wypad, to mi dobrze zrobi. Nie mogę ciągle o nich myśleć ! Więc wzięłam prysznic, umyłam włosy, wysuszyłam je i wyprostowałam. Założyłam 'ślafrok: )' i poszłam do garderoby. Było na dworzu dość zimno więc zdecydowałam się założyć TO. Gdy już byłam ubrana zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie. Nie byłam głodna, no , ale musiałam coś zjeść. Była godzina 14:30, dziewczyny powinny zaraz być. Tak, dokładnie, akurat zadzwonił dzwonek do drzwi. Zawsze byłam 'leniuszkiem', więc nie chciało mi się iść 'aż' z salonu do drzwi, więc krzyknęłam tylko 'proszę' ! No i otworzylam drzwi pilotem : )
-Czeeeść-przywitała się Shakira.
-Cześć wam-odpowiedziałam.
-I jak .?-zapytała się mnie Cher.
-Na razie ok -po prostu odpowiedziałam obojętnie.
-Wytrzymujesz .?-pytała tym razem Shakira.
-Jakoś wytrzymuję-znów obojętnie odpowiedziałam..
-Spałaś wgl.?-dopytywała się Cher.
-I to jak długo.-odpowiedziałam.-Nie chce mi się bez nich żyć.-dodałam.
-Daj spokój, musimy Cię wyciągnąć z tej depresji.
-Jak !?-tym razem to ja zadałam im pytanie.
-Zakupy .?-zasugerowała Shakira
-O to właśnie chodzi.-potwierdziła Cher.
-No ok, ok.-zgodziłam się.
Wzięłam tylko torbę, klucze od domu i samochodu, no i zamknęłam dom. Wsiadłysmy do samochodu Zayn'a, bo nie chciało mi się wyprowadzać mojego z garażu : P No i pojechałyśmy do galerii. Co jak co, ale zakupy, to ja kocham robić ! Szczególnie z przyjaciółkami lub z chłopcami, a zwłaszcza z Louis'em ! Hahah. Byłyśmy w galerii już po upływie 20 minut. Oczywiście nie obyło się bez zdjęć i autografów, no bo HELLO, tu jest Shakira i Cher ! O dziwo nawet mnie prosili o autografy, no bo oczywiście siostra Zayn'a Malik'a, była Justin'a, Niall'a i Hazzy, oraz obecna dziewczyna Conor'a Maynard'a. Jezu Chryste ! Dlaczego ja się zadaje zsamymi sławami .? Nie mogę trafić na normalnego człowieka .?  Heheh, no chyba raczej nie. Gdy weszłyśmy do galerii doznałam szoku. Aaaa, weszły już wiosenne, a nawet gdzie nie gdzie letnie kolekcje. Jak głupi biegałyśmy od skleu, do sklepu. Obeszłyśmy dosłowie caaaaałą galerię. Skończyłyśmy 'obchód sklepów' koło godziny 21, no nieźle. Miałyśmy po prostu MNÓSTWO toreb z zakupami. Załadowałyśmy je do samochodu, a następnie wsiadłyśmy. Zmęczone zakupami pojechałyśmy do domu. Oczywiście Zayn prosił, żeby dziewczyny nocowały u mnie jakiś czas. Mi to nie przeszkadza, bo oczywiście kocham je jak własne siostry, których nie mam : P Muszę przyznać, że te zakupy dobrze mi zrobiły. Muszę spędzać czas z dziewczynami i to codziennie. Muszę zapomnieć o chłopakach, bo to mnie tylko dołuje. Jak się dowiedziałam od Dan, właśnie z El są już w Londynie. Nie czekając zaprosilam je do mnie, na nocowanie. Zgodziły się. Już tak około 22:30 były u mnie. Przywitałyśmy się z nimi, a następnie zaczęłyśmy gadkę do dobrej 4 w nocy. Jak to dziewczyny gadałyśmy o chłopakach, ale nie za dużo, bo dziewczyny nie chciały, żebym się rozpłakała : P Miałyśmy mnóstwo tematów. Gadałyśmy o wszystkim i o niczym. Gdzieś koło 6 stałyśmy się senne, więc zasnęłyśmy ... Dzień zaliczam do udanych.

19 marca, godzina 13

Wow, jest 13. Spałam tylko 7 godzin ! O matko ! Nie mogę, tak krótko .? No nic, trzeba 'chwytać dzień'. Gdy wstałam Cher i Dan jeszcze spały, natomiast pozostałe 2 przyjaciółki na pewno siedziały już na dole. Nie przejmując się niczym poszłam do łazienki i nalałam wody do wanny. Siedziałam w niej i myślałam do 16. Bite 3 godziny. Dziewczyny przed 16 zaczęły walić do drzwi, bo myślały, że coś sobie zrobiłam : P No więc wyszłam w końcu z łazienki. Całkowicie odprężona podążyłam w stronę kuchni, gdzie czekał już na nas obiad przygotowany przez Shakirę i Eleanor. Mmmm, wspaniale. Nie muszę nic robić. Jak to dobrze, ze nawet w takich sprawach można na nie liczyć.
-Już myślałam, że się utopiłaś w tej łazience !-żartowała sobie Danielle.
-Hahahah, dobre, ciekawe jak .?-drwiłam z niej.
-No po prostu.-powiedziała całkiem poważnie Cher.
-Wyjątkowo dobry obiad.-stwierdziłam.
-Dzięki !-powiedziały jednocześnie Shakira i El.
-Hahahahaha.-wszystkie razem zaśmiałyśmy się.
-To co dziś robimy .?-pytała Cher
-Nie wiem, późno już.-stwierdziła Dan.
Nie zastanawiałyśmy się dłużej. Po wypowiedzianych słowach Dan od razu poszłyśmy się ogarnąć, a potem pojechałyśmy do klubu...

2 miesiące później, dokładnie 17 maja

Ogólnie te 2 miesiące były udane. Cały czas spędziłam z Shakirą, Cher, Dan i El. Było naprawdę fajnie, no i mam nadzieję, że teraz może być już tylko lepiej. To już dziś. 17 maja. Conor nareszcie wraca z trasy koncertowej. Cholernie za nim tęskniłam. Oczywiście, że było mi trudno, ale zabity czas z dziewczynami pozwolił mi zapomnieć o nim i o One Direction. Na całe szczęście, bo pewnie wpadałbym w depresję. Siedziałam na schodach przed naszym domem i czekałam aż Conor wróci. Była godzina 8, dziś wyjatkowo wcześnie wstałam. Siedziałam tak, myślałam i czekałam , aż wreszczie sie doczekałam. Na podjazd przed moim domem wjechał bus Maynard'a i wysadził go. Gdy tylko Conor mnie zobaczył zaczął biec w moją stronę. Ja zrobiłam to samo. Gdy byliśmy już blisko wskoczyłam nie niego i od razu zaczęliśmy się całować.
-Nawet nie wiesz jak bardzo tęskniłam !-krzyczałam z radości.
-Nie prawda bo ja bardziej.-kłócił się ze mną Conor.
-Nie opuścisz mnie  już .?-pytałam z nadzieją.
-Nigdy.-odpowiedział całkiem poważnie.
-O boże, tak Cię kocham. Tak się Cieszę, że już wróciłeś !'-nie mogłam opanować emocji, byłam szczęśliwa.
-Też Cię kocham, Em. Ja spędziłaś czas .?-pytał.
-Płacząc po nocach ...-zadrwiłam z niego.
-CO !>?-krzyknął. Myślał, że mówię poważnie.
-Zartuję ... Cały czas byłam z dziewczynami.-odpowiedziałam już bez żartu.
-Cieszę się, że nic Ci nie jest.-powiedział, zawsze troszczył się o mnie.
-Jednak dałam radę.-odpowiedziałam z zadowoloną miną.
-Gadałaś z chlopakami .?-dopytywał się mój chłopak.
-PRzez te 2 miesiące ze 3 razy z Zayn'em, z 5 z Lou i ze 2 z Niall'em i Liam;em.-odpowiadałam cały czas myśląc o tym, z kim rozmawiałam.
-A Harry się nie odezwał .?-zupełnie się zdziwił.
-Raz jak gadałam z Zayn'em, to powiedział pare słów, to tyle.-odpowiedziałam obojętnie.
-A kiedy oni wracają .?-kolejny raz zadał pytanie.
-W sierpniu ...-posmutniałam
-Ou ... Kurde, szkoda , że tak późno.-powiedział Conor.
-No, trochę ...-przyznałam mu rację.
Rzeczywiście, nie byłam zadowolona, że ich nie ma teraz z nami. Wrócą dopiero w sierpniu ... To smutne, na serio za nimi tęsknię. Za moim bratem, za moim 'tatą', a moim świrusem, a moim przyjacielem i za ... Za Hazzą. Jezuuu ... Miałam o nim zapomnieć. Muszę przyznać, że naadal go kocham. Nie ukrywam tego ! Minęło tyle czasu, mam chłopaka, ale Hazze nadal kocham. Niestety, ale tak jest. Conor'a też kocham, ale ... Gdybym jakoś mocniej pokochała Hazze ... Nie chce zranić Conor'a, bo wiem ile razy już to przeżył ... Nie wiem co robić ...

JEST 14 !
JAKOŚ NAPISANY, ZNACZY ROZMIESZCZONY INACZEJ
NIŻ ZWYKLE.
LEPIEJ TAK .?
MOIM ZDANIEM TAK.
NO I CHCECIE ZDJECIA W ROZDZIALE TAK JAK TU .?
ODPOWIEDZCIE.
NO I MAŁO KOMENTARZY : (
15 JEŚLI BĘDZIE 10 KOMENTARZY !!!
INACZEJ ZAWIESZĘ BLOGA !
POZDRAWIAM.

KASUU. < 333



7 komentarzy:

  1. Tak zgadzam się...Takie rozmieszczenie jest zdecydowanie lepsze. Tamto w poprzednich rozdziałach trochę trudno się mi czytało....a jeśli chodzi o zdjęcia w rozdziałach, to mogą być....tak czy siak rozdziały będą genialne;]
    Czekam na nn;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział zajebisty :)
    Taki inny.. w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pomysł ze zdjęciami-spoko. Jeju, błagam, nie zawieszaj. Spróbuję ściągnąć tu jakichś ludzi.
    Z niecierpliwością czekam na NN :) x

    KISS .xx

    OdpowiedzUsuń
  3. No ładnie ;D
    Zgadzam się z dziewczynami u góry. Dużo lepiej czyta się te niż poprzednie ;) I zdjęcia też fajnie wyglądają ;P A może do mnie wpadniesz ? xdd :
    http://imaginy-o-one-direction-a.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział genialny i plisss nie zawieszaj bloga

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział , nie zawieszaj !!!! Moni

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zawieszaj !!!! Świetnie piszesz wszystkie 3 opowiadania .

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zawieszaj ! błagam ! chcesz mnie trzymać w niepewności ? :( prosze ! za każdym razem czytam z zapartym tchem ! Dziewczyny ! pisac komentarze ! ! ! Ja też obicuje, że będę komentować ! ! ! Ale nie zawieszaj :(

    + zapraszam do mnie ;p

    OdpowiedzUsuń