~Perspektywa Emily~
29 grudnia
Oczywiście nie mogłam spać normalnie. Jak zwykle obudziły mnie wrzaski tych idiotów. Jakich pewnie pytacie .? Wiadomo. Moich przyjaciół Louis'a i Liam'a, mojego brata Zayn'a, mojego chłopaka Niall'a i mojego najlepszego przyjaciela Harry'ego. Każdego z nich lubiłam wydawało mi się tak samo. Niall'a natomiast kochałam, Zayn'a również, a z Harry'm łączyła mnie mocna więź. Kochałam go, jako przyjaciela. Zawsze był przy mnie w trudnych chwilach. Pomagał doradzić, rozśmieszał. Uwielbiałam go. Nie mogłam już dłużej spać, więc wzięłam prysznic i ubrałam się(w domu było ciepło). No i postanowiłam zejść na dół do chłopaków.
E:Cześć wam !
H:No, no, noo. Zayn, twoja siostra z dnia na dzień jest co raz bardziej pociągająca.-Harry zawsze tak żartował : P
N:Heej, mały, nie pozwalaj sobie.
E:W porządku kochanie, przecież zawsze to robi.
N:Ale ja chce, żeby on wiedział, że jesteś tylko moja.
E:A jesteś tego pewien .?
N:Cóż ...-powiedział Niall ze zrezygnowaną miną i wypuścił mnie z objęć.
E:Ohh, Niall, kotku ...
Z:Ona nie jest tylko twoja.
Lou:Taak, jest nasza !
N:No wiem, ale ...
E:Żadnego ale, ok .? Już w porządku .?
N:Ta, w porządku.
E:No weeeź, tak się smucisz, bo Harry sobie żartuje .?
N:NIeee, smucę się, bo ...
E:Bo co .?
N:Dobra, koniec tematu.
E:Niall.
N:Koniec tematu.
E:Niall ...
N:Powiedziałem coś.
E:Niall .?
N:Powiedziałem coś !!!
Byłam bardzo zdziwiona. Chyba pierwszy raz mój Niall się na mnie wydarł. Po prostu ... To było dziwne !
N:Em, ja ...
E:Nie musisz nic mówić.
I wyszłam z kuchni. To było straszne. Mój Niall się na mnie wydarł, w dodatku jest wkurzony, że Hazza sobie żartuje, że się mu podobam. Przesada. Jak zwykle oczywiście mój ukochany przyjaciel przyszedł mnie pocieszyć.
H:Wszystko w porządku .?
E:Nie Harry, nie jest w porządku.
H:O, wybacz ja ...
E:Nie, to nie twoja wina, tylko ... Błagam, daruj sobie te żarty. Widzę, że Niall z każdym twoim słowem skierowanym do mnie staje się coraz bardziej zazdrosny.
H:Ale o co .? Przecież ja i ty jesteśmy przyjaciółmi. To TY jesteś jego dziewczyną. On powinien być tego pewien.
E:Tak myślisz .?
H:Ja to wiem. Nie masz co rozpaczać, będzie ok, chodź ...
E:Dzięki Harry, ty zawsze wiesz co powiedzieć.
Przytuliłam go i znów poszliśmy do kuchni, do chłopaków.
Z:Em, wszystko ok .?
E:Tak.
N:Emily, ja przepraszam, po prostu..
E:Rozumiem.
I pocałowałam go w usta, aby już tego nie ciągnął.
E:Koniec tematu.
N:Ok.
Liam:A w ogóle, pojutrze Sylwester. Mamy jakieś plany .?
Lou:Właściwie nic szczególnego.
H:To może pójdzemy do klubu .?
E:Pewnie, dobry pomysł.
N:Jesteś pewna .?
E:Niall, proszę Cię.
N:No ok ...
Po śniadaniu każdy poszedł zająć się swoimi sprawami. Mój blondasek też miał coś do załatwienia, więc sama usiadłam przed telewizorem. Jednak po jakichś 4 minutach dosiadł sie do mnie Harry i mnie przytulił.
H:Co oglądasz .?
E:Nie wiem.
H:Ahha. Jak z Niall'em .?
E:W porządku.
H:No to ok. Mam nadzieję, że już nie będzie zazdrosny.
E:No, ja też.
H:Chociaż jesteś taka brzydka, że ...
E:Osz ty !
Podniosłam się i usiadłam na Hazze, zaczęłam bić go po twarzy(oczywiście na żarty). Leżeliśmy razem na kanapie, ja na nim i się biliśmy(głupio to wyglądło:P). Po chwili do pokoju wszedł Niall.
N:O, widzę, że dobrze się bawicie ...
JEST PROLOG.
TAKI KRÓTKI I BEZ SENSU : p
PODOBA WAM SIĘ BLOG .?
PISZCIE KOMENTARZE.
RODZIAŁ 1, JEŚLI BĘDĄ CONAJMNIEJ 2 KOMENTARZE.
POZDRAWIAM.
KASUU. < 33
E:Cześć wam !
H:No, no, noo. Zayn, twoja siostra z dnia na dzień jest co raz bardziej pociągająca.-Harry zawsze tak żartował : P
N:Heej, mały, nie pozwalaj sobie.
E:W porządku kochanie, przecież zawsze to robi.
N:Ale ja chce, żeby on wiedział, że jesteś tylko moja.
E:A jesteś tego pewien .?
N:Cóż ...-powiedział Niall ze zrezygnowaną miną i wypuścił mnie z objęć.
E:Ohh, Niall, kotku ...
Z:Ona nie jest tylko twoja.
Lou:Taak, jest nasza !
N:No wiem, ale ...
E:Żadnego ale, ok .? Już w porządku .?
N:Ta, w porządku.
E:No weeeź, tak się smucisz, bo Harry sobie żartuje .?
N:NIeee, smucę się, bo ...
E:Bo co .?
N:Dobra, koniec tematu.
E:Niall.
N:Koniec tematu.
E:Niall ...
N:Powiedziałem coś.
E:Niall .?
N:Powiedziałem coś !!!
Byłam bardzo zdziwiona. Chyba pierwszy raz mój Niall się na mnie wydarł. Po prostu ... To było dziwne !
N:Em, ja ...
E:Nie musisz nic mówić.
I wyszłam z kuchni. To było straszne. Mój Niall się na mnie wydarł, w dodatku jest wkurzony, że Hazza sobie żartuje, że się mu podobam. Przesada. Jak zwykle oczywiście mój ukochany przyjaciel przyszedł mnie pocieszyć.
H:Wszystko w porządku .?
E:Nie Harry, nie jest w porządku.
H:O, wybacz ja ...
E:Nie, to nie twoja wina, tylko ... Błagam, daruj sobie te żarty. Widzę, że Niall z każdym twoim słowem skierowanym do mnie staje się coraz bardziej zazdrosny.
H:Ale o co .? Przecież ja i ty jesteśmy przyjaciółmi. To TY jesteś jego dziewczyną. On powinien być tego pewien.
E:Tak myślisz .?
H:Ja to wiem. Nie masz co rozpaczać, będzie ok, chodź ...
E:Dzięki Harry, ty zawsze wiesz co powiedzieć.
Przytuliłam go i znów poszliśmy do kuchni, do chłopaków.
Z:Em, wszystko ok .?
E:Tak.
N:Emily, ja przepraszam, po prostu..
E:Rozumiem.
I pocałowałam go w usta, aby już tego nie ciągnął.
E:Koniec tematu.
N:Ok.
Liam:A w ogóle, pojutrze Sylwester. Mamy jakieś plany .?
Lou:Właściwie nic szczególnego.
H:To może pójdzemy do klubu .?
E:Pewnie, dobry pomysł.
N:Jesteś pewna .?
E:Niall, proszę Cię.
N:No ok ...
Po śniadaniu każdy poszedł zająć się swoimi sprawami. Mój blondasek też miał coś do załatwienia, więc sama usiadłam przed telewizorem. Jednak po jakichś 4 minutach dosiadł sie do mnie Harry i mnie przytulił.
H:Co oglądasz .?
E:Nie wiem.
H:Ahha. Jak z Niall'em .?
E:W porządku.
H:No to ok. Mam nadzieję, że już nie będzie zazdrosny.
E:No, ja też.
H:Chociaż jesteś taka brzydka, że ...
E:Osz ty !
Podniosłam się i usiadłam na Hazze, zaczęłam bić go po twarzy(oczywiście na żarty). Leżeliśmy razem na kanapie, ja na nim i się biliśmy(głupio to wyglądło:P). Po chwili do pokoju wszedł Niall.
N:O, widzę, że dobrze się bawicie ...
JEST PROLOG.
TAKI KRÓTKI I BEZ SENSU : p
PODOBA WAM SIĘ BLOG .?
PISZCIE KOMENTARZE.
RODZIAŁ 1, JEŚLI BĘDĄ CONAJMNIEJ 2 KOMENTARZE.
POZDRAWIAM.
KASUU. < 33
podoba mi sie :D
OdpowiedzUsuńjest zajebisty :*******
czekamm na 1 :P
haha, to jest świetne :D
OdpowiedzUsuńzapowiada się na najciekawszy z twoich wszystkich :) x
czekam na 1 rozdział :P
KISS .x
Prolog nie jest bez sensu!
OdpowiedzUsuńJa przynajmniej wyciągnęłam z niego jakieś wnioski, o czym będzie to opowiadanie...
Nie wiem czemu, ale przeczuwam, że Niall coś zrobi, że rozstaną się z Emily i ona będzie z Harrym....ale cóż....to tylko głupie przeczucie. To ty władasz tym opowiadaniem;]